01 październikaa 2019

Marcel i rodzice potrzebują naszej pomocy

Marcel jest niepełnosprawnym od urodzenia dziewięcioletnim dzieckiem. Cierpi na ogólny opóźniony rozwój psychofizyczny. W związku z tym ma dysfunkcje wynikające z niepełnosprawności intelektualnej i ruchowej (zespół Dravet) – słabo koncentruje uwagę, ma zaburzenia pamięci oraz trudności w percepcji wzrokowej i słuchowej, ma problemy w kontroli wzrokowo-słuchowej, upośledzone myślenie przyczynowo-skutkowe oraz zaburzenia komunikacji werbalnej. Marcel nie może chodzić do szkoły, objęty jest zindywidualizowanym tokiem nauczania w domu.

            Mimo tych wszystkich psychofizycznych utrudnień, Marcel jest dzieckiem pogodnym, wykazuje duże zainteresowanie poznawaniem otaczającego go świata, chętnie współpracuje z nauczycielem podczas zajęć edukacyjnych, wykazuje się chęcią komunikowania z innymi, prawidłowo reaguje na system nagród.

            Taki stan Marcela dzisiaj jest dużą zasługą jego Mamy, która zaraz po jego urodzeniu całkowicie poświęciła mu swoje życie, rezygnując nawet z regularnej pracy zawodowej. Chłopiec objęty jest szeroką indywidualną opieką wielu specjalistów: pedagoga specjalnego, logopedy, fizjoterapeuty, dogoterapeuty i in. Marcel jest zaopiekowany, ale to wymaga stałej obecności Mamy, która logistycznie organizuje mu życie, jest dla niego podstawowym i niezawodnym wsparciem. Mama też potrzebuje naszej pomocy, bo nie ma czasu na własne życie, bo nie może w związku z opieką nad synem poświęcić się pracy zawodowej.

            Ze względu na niepełnosprawność ruchową trzeba Marcelowi tak zorganizować przestrzeń, żeby mógł poruszać się bez niebezpieczeństw – schody, małe przestrzenie, wystające progi, niestabilne podłoże są dla niego niedostępne. To wymaga zaangażowania odpowiednich, dodatkowych środków, których jego Mama nie ma. Są potrzebne też odpowiednie sprzęty, takie jak chociażby specjalne siedzisko dobrane do ograniczeń ruchowych chłopca.

            Marcel i Mama naprawdę potrzebują naszej pomocy!